“Nieurodzaj” – powiedziała nasza koleżanka z zespołu po kolejnej nieudanej randce z Tinderem. Wtedy wydarzyły się dwie rzeczy: popłynęła fala kąśliwych żartów oraz zrodził się ciekawy wątek do dyskusji. Nastały dziwne czasy miłości przez internet.

Coraz częściej wybieranym środowiskiem do szukania drugiej połówki stały się portale i aplikacje. Co to powoduje? Swatanie przez algorytm wydaje się ułatwieniem w zabieganej codzienności. Czy jednak producentom aplikacji nie zależy, byśmy jak najdłużej randkowali na ich powierzchni reklamowej? Drugą sprawą jest jakość tych relacji. “Żyjemy w czasach negujących wszystko, co stałe i długoterminowe” – pisał Zygmunt Bauman. Być może dlatego związki stają się krótkotrwałe, a zobowiązanie kończy się po pierwszych objawach nudy czy wysiłku. Miłość nigdy nie była tak liberalna jak dziś.

Ogólna refleksja padła na podatny grunt i tak w naszym studiu powstała kolejna niekomercyjna odsłona przygód rudowłosej dziewczynki. Tym razem Fifi Feil poznaje smak miłości XXI wieku. Na ringu wystąpią: niewinne dziewczęce uczucie vs. okno szybkiego wyboru.

Rig i animacja jest stworzona na podstawie systemu CAT, a nietypowy cykl chodu był animowany ręcznie. Szczególnie ciekawe było animowanie zakochania. Skupiliśmy się na oddaniu lekkości ruchów w podskokach na cartoonowym modelu ciała. Dodatkowo symulowaliśmy włosy za pomocą Hair&Fur z 3DS Max, a ostateczny wygląd nadał im VRay Hair Material. Ubrania zostały uszyte i symulowane w Marvelus Designer. Całość została wyrenderowana nocami na naszych stacjach roboczych – czas renderowania każdej klatki to około 1.5h.